Media Społecznościowe
Strona zrobiona w kreatorze stron internetowych WebWave
„ KATARZYNA HOŁYSZ TO NAJWIEKSZY NASZ TALENT WOKALNY OSTATNICH LAT
Jacek Marczyński „Rzeczpospolita"
„...świetna Katarzyna Hołysz...”
Dorota Szwarcman- szwarcman.blog.polityka.pl
„...śpiewacy znakomicie sobie poradzili (…), a szczególnie Katarzyna Hołysz (Benigna)...”
Marzena Bakowska – radiogdansk.pl
„...Gwiazdą wieczoru była Katarzyna Hołysz...”
Piotr Wyszomirski – Gazeta Świetojańska
"... postacie obsadzone przez nienagannych wykonawców, na czele z Katarzyną Hołysz
( rewelacyjna Benigna) ... Sławomir Pietras - „Angora”
"...Zespół wykonawców Opery Bałtyckiej jest niesłychanie wyrównany, na czele zKatarzyną Hołysz, która w wielkim monologu-wyznaniu Benigny pokazuje wszystkie odcienie uczuć swej bohaterki - nerwowo rozedrganej, próbującej walczyć, ale świadomej swego losu i siły pożądania, któremu ulega... Jacek Marczyński - „Ruch Muzyczny”
"Tytułowa bohaterka jest śpiewaczką, więc artystki wcielające się w tę rolę dają jej coś z siebie. Primadonny muszą na sobie skupiać uwagę na scenie i w życiu, nieco przesadnie podkreślając swoje emocje. I tak też pokazują Toscę. Nawet gdy szykują się do zamordowania Scarpii, robią to z teatralnym gestem. A słynną arię „Żyłam sztuką, żyłam miłością" traktują jak własne wyznanie. W Gdańsku Katarzyna Hołysz śpiewa ją jak intymną modlitwę, bo jej Tosca jest przede wszystkim skromna. Owszem, to kobieta wewnętrznie mocna, ale siłę stopniowo odkrywa w sobie. Jej własna pozycja i kariera się nie liczą, co więcej – gotowa jest oddać się mężczyźnie ,którym gardzi, by ocalić tego, kogo kocha. Współczesna kobieta ma dążyć do samorealizacji, a nie poświęcać się dla mężczyzn. Tymczasem Tosca, choć w tym spektaklu chodzi w spodniach, hołduje starym zasadom. A jednak jest prawdziwa i wzruszająca. Nawet dla kogoś, kto operę Pucciniego oglądał wielokrotnie. Ta rola jest sukcesem aktorskim i wokalnym Katarzyny Hołysz, która (...) śpiewa z dużą naturalnością." Jacek Marczyński - Rzeczpospolita
"...W roli Toski Katarzyna Hołysz również pokazuje pełen kunszt wokalny. Ani przez moment niezwykle trudna muzycznie partia nie stanowi dla niej problemu, zaś emocje, które wydobywa w trakcie najsłynniejszej arii całej opery - "Vissi d'arte" w czasie targu o ciało i duszę ze Scarpią ,zmuszają wręcz do wysłuchania lamentu Toski ze ściśniętym gardłem. Hołysz również w finałowej scenie przekonuje, że zdecydowanie należy do najlepszych sopranów w Polsce..." Łukasz Rudziński - trójmiasto.pl
"...Królową sceny była oczywiście odtwórczyni tytułowej roli Katarzyna Hołysz. Śpiewaczka stworzyła niezwykle wiarygodną i poruszającą postać. Katarzyna Hołysz udowodniła ponownie, że swoim doskonale brzmiącym i plastycznym głosem jest w stanie oddać bogatą skalę emocji..."
Maja Korbut, Jarosław Zalesiński- POLSKA Dziennik Bałtycki
"..Tosca – kobieta o szlachetnym sercu i anielskim głosie ( Katarzyna Hołysz) (...) głos Toski brzmi przepięknie i kolokwialnie rzecz ujmując, wbija w fotel!.." Nina Mazurewicz , mim24.pl
„Katarzyna Hołysz (obdarzona nośnym, pełnym ciepła i blasku głosem) stworzyła wiarygodną postać Ariadny: zagubioną, osamotnioną, pogrążoną w depresji i rozpaczy, bezradną w swoim oczekiwaniu na miłość.” Katarzyna Chmura „Gazeta Wyborcza”
„Narkotycznie piękna muzyka Straussa sprawia, że rzecz wzrusza nas niemal do łez, zwłaszcza gdy patrzymy na żarliwość uczuć Ariadny. Siła tej postaci - szczególnie gdy jest grana i śpiewana tak, jak przez Katarzynę Hołysz - przytłacza i zwycięża.”
Dorota Szwarcman szwarcman.blog.polityka.pl
„Nagyszerű énekesnőt és sugárzó asszonyt ismerhettünk meg az Ariadnét éneklő KatarzynaHolysz személyében. Neki köszönhettük, hogy hosszú-hosszú percekig érzékelhetővé váltStrauss zenéjének zsenialitása, s bizony, az Es gib ein Reich alatt el kellett fordítanitekintetünket a színpadról. Miközben hallgattuk énekét, arra gondoltunk, hogy „na ezzelvegye fel a versenyt az internet, a tévé és a mozi". opera portal Molnár Szabolcs
"Wie aus einer Ohnmacht erwachend richtet sich Ariadne aus Ihrer liegenden Stellung auf dem Spitalsbett im Recitativ "Wo war ich ?..." auf, und langsam bluehte erstmals die Stimme derblonden,hoch gewachsenen, polnischen Sopranistin Immer mehr auf und schuettelte das ab was mich an ihr Im Vorspiel etwas befremdet hatte- ein leicht hauchiges Timbre und das langsame Einschwingen. All das wich einem ueppig anschwellenden Klageneindruck, Ihr Organ bluehte wunderschoen Leuchtend auf wie zu einer Kuppel. Die Assoziation zum Stimmcharakter -"wie einst die junge Rysanek" kam mir nicht von ungefaehr in den Sinn. "Auf meine Nachfrage hinterherstellte sich heraus, dass Katarzyna Holysz irspruenglich vom Mezzo-Fach her kam ( und leider garnichtals Wettbewerbs-Teilhehmerin nominiert war...” A.Weinberger „Der Neue Merker”
„Ariadną o dojrzałym, szlachetnym, bogatym w alikwoty głosie i pomnikowej urodzie była Katarzyna Hołysz, urzekająca klasyczną, chciałoby się rzec "gluckowską" ekspresją w obu wspaniałych monologach "Ein schones war" i "Es ist ein Reich". Zachwyciła też dramatycznym kolorytem w nieco napuszonym, wagnerowskim finale." Olgierd Pisarenko „Ruch Muzyczny”
“Katarzyna Holysz was verbluffend als Ariadne …Katarzyna Holysz geeft een verbluffendevertolking van de titelrol. Met haar grootse, drama ademende stem is ze een heldin vanformaat." Jordi Kooiman www.operamagazine.nl
„...Hołysz wykonała partię Ariadny pięknie, przejmująco, pokazując mnóstwo barw głosu iduże zróżnicowanie dynamiki. To Ariadna na najwyższym poziomie, którą chętnie usłyszałaby publiczność każdego z wielkich teatrów operowych...”Gazeta.pl 10.06.2010„...Nad wszystko jednak wybija się kreacja Katarzyny Hołysz, która śpiewa tę partię zjawiskowo pięknie, a przy tym jest wręcz niesamowicie prawdziwa scenicznie. To rzadkość w operze... Stefan Drajewski Polska The Times
„...Okazało się, że mamy Katarzynę Hołysz, która idealnie wpisała się w moje wyobrażenie o tej roli. ...”
Maestro Jose Florencio Junior dla Stefan Drajewski Głos Wielkopolski
„...Katarzyna Holysz ist eine gut aussehende Primadonna, die ein wenig arrogant auftritt,später aber, im zweiten Akt, ganz in der Rolle einer Geistesgestörten aufgehört, die sich alsAriadne fühlt und auf ihren Geliebten wartet. Sie ist sicherlich ein stimmgewaltigerdramatischer Sopran und ideal für diese Besetzung...”
Rock-Lady und Opernstar" Thomas Migge www.klassikinfo.de
Desdemonas Gesang trifft ins Herz“...Als hochgewachsene, herbe Schönheit zog Holysz-Gemeinhardt die Blicke aufsich. Ihr erster Ton als Lady Macbeth („Nel di della Vittoria“) überraschte mitwunderschöner, runder Mezzofärbung, die sich beim Blick in die Künstlerbiografieerklärte: Die studierte Wirtschaftswissenschaftlerin hat ihre Karriere als Mezzo begonnen. Der stimmlich starke Eindruck setzte sich fort in Ausstrahlungskraft undeiner offenen, direkten Art sich auf der Bühne zu geben, die ihr vielleicht die richtig großen Bühnen öffnen kann: als furiose Drama-Queen Macbeth, als seelisch nackte Desdemona („Otello“), die, nur von spärlichen Klavierklängen gestützt, mitten ins Herz traf. ..” mainpost.de Katja Tschirwitz
”Utwór opowiada historię dwojga małżonków: Leonory (w tej roli rewelacyjna sopranistka Katarzyna Hołysz)" Anna Łukaszuk „Gazeta Wyborcza
„Niezależnie od niewątpliwych wartości wokalnych, które wśród scenicznych parametrów w operze są decydujące, Hołysz pokazała aktorskie umiejętności. Jej choreografia, gesty ilustrowały aktualną sytuację Leonory - Fidelia. Gdy wśród tłumu skazańców z niepokojem wypatrywała Florestana, gdy kopiąc grób dla męża, próbowała zabić towarzyszącego jej dozorcę. Wreszcie wtedy, gdy jako zakochana kobieta starała się ukryć pierwiastki swojej kobiecości, by przedstawić siebie przed Rocco w roli dzielnego młodego strażnika. Wtedy właśnie nie tylko śpiew, ale i ruch sceniczny sprawiał, że można było wczuć się w losy postaci. Abstrahując już od banalności treści libretta. Na tyle, na ile postać Leonory-Fidelia można było stworzyć niebanalną, na tyle Katarzynie Hołysz się to udało.” Maciej Pieczyński Teatralia Szczecin
„Pięknie śpiewała Katarzyna Hołysz, czyli tytułowy Fidelio vel Leonora.” Małgorzata Klimczak MM Moje Miasto
„Największe i zasłużone brawa otrzymała Katarzyna Hołysz - Fidelio.” Ewa Koszur „Głos Szczeciński”
„...Tytułową partię Fidelia (czyli Leonory) powierzono tym razem mezzosopranistce, Katarzynie Hołysz, znanej i cenionej szczególnie za interpretacje w języku niemieckim i francuskim. I tym razem artystka ta stworzyła przekonującą postać aktorską i wokalną. Aktorsko była bardzo powściągliwa, ale konsekwentna i zdeterminowana osiągnięciem celu, stawała się postacią wzniosłą, zdolną do największych ofiar miłości małżeńskiej. Swe dwa, pełne napięcia i ekspresji fragmenty (aria Przybądź nadziejo oraz duet O, niewypowiedziana radości) śpiewa głosem pewnym, silnym i nośnym nie pozostawia złudzeń: to partia z pewnością dla niej możliwa i odpowiednia..." Jacek Chodorowski maestro.net.pl
„...Katarzyna Holysz sounded exciting with her combination of lower-register riches and radiantly secure top notes. … Her 'Abscheulicher' was projected with plenty of dramaticamplitude...” John Allison - „Opera”
„...W Fidelia wcieliła się Katarzyna Hołysz, wprost wymarzona Leonora, heroiczna i liryczna zarazem, z łatwością pokonywała trudności wokalne, jakie spiętrzył w tej partii kompozytor...” Anna Woźniakowska „Ruch Muzyczny”
„Niedosyt koncepcyjny i brak konsekwencji scenograficznej w piękny sposób nadrabiają dwie postaci – Halka grana przez Katarzynę Hołysz i Jontek (…) Katarzyna Hołysz tonuje swoje emocje, pokazując rozwijający się w niej brak nadziei, co ostatecznie prowadzi do szaleństwa i samobójstwa.” Katarzyna Wysocka „Teatr dla Was”
„W tej roli znakomita Katarzyna Hołysz. (…) Halko...Masz tak czarujący głos, że możesz nim owijać wokół palca każdego, niczym jedwabną wstążeczkę. Jesteś obdarzona "znakomitymi warunkami „zewnętrznymi", jak się eufemistycznie mawia, żeby nie powiedzieć wprost: "jesteś piękna". I znakomita aktorsko. Czegóż chcieć więcej?” Tadeusz Skutnik „Dziennik Bałtycki”
„Jeśli chodzi o kreacje wokalne, to na szczególną uwagę zasługuje z całą pewnością obdarzona wspaniałym sopranem dramatycznym i posągową aparycją odtwórczyni partii Halki -Katarzyna Hołysz. Od początku do samego końca prowadziła rolę z niezwykłą lirycznością, zaangażowaniem, prezentując swój bardzo dobry warsztat wokalny i świetną grę aktorską. Z finezją i lekkością pokonywała nawet najtrudniejsze fragmenty partytury Moniuszki. Jej śpiew poruszał i zachwycał.” Katarzyna Chmura „Gazeta Wyborcza”
„Herausragend die Partie der Halka, Katarzyna Holysz, die sowohl stimmlich und auch darstellerisch eine perfekte Leistung bot. Ihr Sopran hat eine enorme Durchschlagskraft, spricht aber ebenso im Piano und Pianissimo an. Ihre große Szene im letzten Akt ist der Höhepunkt der Oper.”(Wybitna kreacja Katarzyny Hołysz, która zarówno wokalnie jak I aktorsko była perfekcyjna! Jej sopran ma ogromną siłe przebicia, wymowny jest jednak także w piano i pianissimo. Jej wielka scena w ostatnim akcie była szczytowym punktem opery ...”) www.ioco.de
“Het meeste indruk op mij maakte de sopraan Katarzyna Holysz in de titelrol. Een paarmaanden geleden had ze veel succes met eenzelfde soort rol in Ariadne auf Naxos. Dieervaring verrijkte nu haar vertolking van de Halka-partij. Het kan betwist worden of ze nuecht een boerenmeisje was, maar de artistieke indruk die ze maakte, was uitstekend. “ Andrzej Orlowski www.operamagazine.nl
„...Soliści tego spektaklu zostali moim zdaniem zdominowani przez wykonawczynię partii tytułowej, Katarzynę Hołysz. Znakomita ta mezzosopranistka udowodniła, iż doskonale czuje się też w partiach sopranowych, wymagających dramatycznego wyrazu i napięcia. Artystka tworzy kreację przejmującą interpretacyjnie, uwidacznia zmianę nastrojów swej bohaterki: łagodność, naiwną prostotę, czułość i poświęcenie. Pięknie śpiewa swe popisowe arie: Jako od wichrów, Gdyby rannym słonkiem, O mój maleńki. Głos Katarzyny Hołysz brzmi swobodnie i z blaskiem na całej szerokości skali...” Jacek Chodorowski maestro.net.pl
„...Na szczególną uwagę zasługuje odtwórczyni głównej roli - Katarzyna Hołysz. Obdarzona świetnym głosem i doskonała aparycją oczarowała zarówno śpiewem jak i grą aktorską. Jej głos zachwycał i poruszał...” Jakub M. Lis - polskamuza.eu
„Księżna (Katarzyna Hołysz) potwierdziła wrażenie, jakie zrobiła, występując w Łodzi w "Wolnym Strzelcu". Renata Sas „Express Ilustrowany”
„Nie ma wątpliwości, że Katarzyna Hołysz uwiodła publiczność swoim głosem (…) „ Joanna Rybus „Gazeta Wyborcza”
„... W dramatycznej partii Obcej Księżnej Katarzyna Hołysz popisała się aktorskim temperamentem i świetną techniką wokalną, a także ładną barwą i znakomitą kontrolą dynamiki głosu - rzecz bardzo rzadka w tej roli..”
Bartosz Kamiński „Ruch Muzyczny”
„(...)Wysoko należy ocenić Katarzynę Hołysz, która była nie tylko efektowną wizualnie boginią Wenus, ale pokazała obraz swojej bohaterki, w której walczy ze sobą dumna bogini z uległą, zakochaną kobietą. „
Adam Czopek „Nasz Dziennik”
„...Bogini, kwintesencja kobiecości (posiadająca fenomenalne predyspozycje fizyczne, bardzo dobra wokalnie Katarzyna Hołysz)” Martyna Pietras „Gazeta Wyborcza”
„...Ogromnie podobała się Wenus Katarzyny Hołysz (zresztą najbardziej oklaskiwana) …” Magdalena Talik www.kulturaonline.pl
„Zwłaszcza młode soprany, głównie Katarzyny Hołysz jako Wenus (…) przywróciły wiarę w polskie szkolnictwo wokalne …” Bronisław Tumiłowicz „Przegląd”
„Katarzyna Hołysz w roli Wenus potwierdziła duże umiejętności zarówno głosowe, jak i aktorskie” Marek K.Jankowiak „Gazeta Pomorska”
„(...)Uwodziła śpiewem jako Wenus Katarzyna Hołysz...” Jacek Marczyński „Rzeczpospolita”
„(...)Sama zaś Wenus, w interpretacji Katarzyny Hołysz, jednej z rokujących najświetniejsze nadzieje sopranistek młodego pokolenia, która łączy piękny głos ze znakomitymi warunkami zewnętrznymi, była kto wie czy nie najjaśniej świecącą gwiazdą (…)” Józef Kański „Ruch Muzyczny”
„Odtwarzająca tę postać [Agathe] Katarzyna Hołysz była natomiast niekwestionowaną wokalną gwiazdą premiery. Zachwycał jej głos o wielkiej sile (mezzosopran świetnie radzący sobie z sopranowymi brzmieniami) i wrażliwość interpretacyjna.” Renata Sas „Express Ilustrowany”
„(...)Wokalną sensacją jest rola Agaty w wykonaniu Katarzyny Hołysz, dysponującej pięknym, mocnym sopranem. …” Bronisław Tumiłowicz „Przegląd”
„Katarzyna Hołysz (Agata) - jeden z naszych autentycznych talentów wokalnych ostatnich lat.„ Jacek Marczyński „Rzeczpospolita”
„(…) [Katarzyna Hołysz] stworzyła przekonywującą kreację młodej dziewczyny oczekującej na najważniejszy moment w swoim życiu, prezentując przy tym pięknie brzmiący głos, swobodę jego prowadzenia i piękne piana. (...) „ Adam Czopek „Nasz Dziennik”
„(...)Zwłaszcza Katarzyna Hołysz zaśpiewała doskonale. Modlitwa Agaty w jej wykonaniu dosłownie chwytała za serce. …” Marta Śniady „Polska Dziennik Łódzki”
„Na scenie brylowała jednak Katarzyna Hołysz, znana doskonale z poznańskiej sceny, gdzie od kilku lat śpiewa czołowe partie mezzosopranowe. W Łodzi zaprezentowała sopranową Agatę perfekcyjnie i zjawiskowo pięknie.(...)”
Michał Lenarciński www.lenarcinski.blog.onet.pl
„(...)Duże uznanie wzbudzał przede wszystkim śpiew pań - Katarzyny Hołysz (Agata) i IwonySochy (Anusia). „ Patrycja Kruczkowska „Gazeta Wyborcza”
„... jasny punkt to niezwykle udany debiut młodej sopranistki Katarzyny Hołysz, obdarzonej prześlicznym i pięknie prowadzonym głosem, w trudnej i odpowiedzialnej partii Agaty, narzeczonej niefortunnego strzelca Maksa. Nasyconej dramatyzmem wielkiej arii w drugim akcie opery Webera, jak również innych scen z jej udziałem słuchało się z prawdziwą przyjemnością. (…)” Józef Kański „Ruch Muzyczny”
„...W gronie solistów (…) prym wiodła obdarzona głosem o urokliwej barwie i władająca nim perfekcyjnie Katarzyna Hołysz jako Agata...” Anna Woźniakowska Dziennik Polski
„...gwiazdą wieczoru niewątpliwie była Katarzyna Hołysz w roli Agaty – piękny i perfekcyjnie brzmiący głos, a aria z trzeciego aktu „Und ab die Wölke” dostarczyła mi wielu wzruszeń.." Opera.info.pl
„... Jako Lady Makbet wystąpiła Katarzyna Hołysz, młoda śpiewaczka z Poznania, debiutująca w tej trudnej wokalnie i aktorsko partii. I była klasą samą dla siebie - taka interpretacja może być ozdobą czołowych scen, nie tylko w Polsce. Ciekawe, że Hołysz, która jeszcze niedawno śpiewała mezzosopranem, z wielkim sukcesem podejmuje się w ostatnich sezonach wykonywania partii sopranowych, czego dowodzą jej występy w Ariadnie na Naxos, Halce, Fideliu oraz Wolnym strzelcu. Już dobór repertuaru wskazuje, że Hołysz dysponuje głosem spinto; istotnie - tnie powietrze jak brzytwa i brzmi swobodnie w górze skali, ale zachowuje przy tym ładną, ciepłą barwę i krągłość tonu. Nie są to wprawdzie cechy, których Verdi oczekiwał od głosu Lady Makbet, Hołysz znalazła jednak klucz interpretacyjny: jej bohaterka jest tyleż demoniczna, co pełna seksapilu; rzadko można usłyszeć wykonanie tej partii pełne równie kusicielskiej siły. Pozostali śpiewacy znaleźli się w jej cieniu..” Bartosz Kamiński Ruch Muzyczny
„...Perłami samymi w sobie okazały się oczywiście muzyka Giuseppe Verdiego oraz partie solowe Makbeta (Vittorio Vitelli, baryton) i Lady Makbet (Katarzyna Hołysz, mezzosopran). Oboje popisowo śpiewali, uzupełniając się energią i siłą przekazu. Hołysz pokazała wyjątkowe umiejętności głosowe, perfekcyjnie wykonując jedną z najtrudniejszych operowych partii kobiecych...” Katarzyna Wysocka Gazeta online
„... Na brawa zasługują kreacje wokalno-aktorskie. Soliści na czele ze znakomitym włoskim barytonem Vittorio Vitellim (Makbet) znanym z La Scali i Katarzyną Hołysz (Lady Makbet)stworzyli kreacje przejmujące. Wznieśli się na wyżyny swoich wyjątkowych możliwości wokalnych (...) Katarzyna Hołysz jako Lady Makbet stworzyła kreację przejmującą...” Katarzyna Chmura Gazeta Wyborcza Trójmiasto
„... Katarzyna Hołysz potrafi zawsze wykreować pełnokrwiste sceniczne postacie...” Jarosław Zalesiński Polska Dziennik Bałtycki
„...Gdański teatr ma też odwagę zaprosić do tytułowej roli renomowanego włoskiego barytona Viittoria Vitelię i jest mu w stanie zapewnić równorzędną partnerkę jako lady Makbet. Techniczne pułapki trudnej roli Katarzyna Hołysz pokonała z młodzieńczą brawurą. Zaryzykowała i wygrała (...). To największy nasz talent wokalny ostatnich lat ...” Jacek Marczyński Rzeczpospolita
„...Katarzyna Hołysz jako Lady Makbet łączy w sobie: kobiecą zniewalającą urodę, modelową figurę, gra przekonywująco, wciągając widza w gąszcz uczuć i emocji, a przede wszystkim jako wokalistka verdiowską rolę oddaje idealnie. To ona – szalona, bezwzględna, pewna swej magii kobiecej, buduje nastrój przedstawienia...” Katarzyna Korczak Portal Wrzeszczan
„... Norma to przede wszystkim piękny śpiew i właściwe zarysowanie postaci. Tu bezapelacyjnie królowała Katarzyna Hołysz, która każdą frazą swego pięknego głosu udowadniała, iż koncepcję kreowanej roli ma dogłębnie przemyślaną i przeżytą...” Anna Woźniakowska „Dziennik Polski”
„...Adalgisa Katarzyny Hołysz (mającej za sobą sceniczne występy w tej roli) była równie znakomita. Artystka po raz kolejny udowodniła, iż należy do czołówki polskich współczesnych mezzosopranów. Jej głos brzmiał pięknie i pewnie, a interpretacja przekonywała o zgłębieniu i zrozumieniu odczuć bohaterki...” Jacek Chodorowski maestro.net.pl
„...odtwórczyni głównej roli Katarzyna Hołysz – (to) pamiętna Ariadna, śpiewaczka o ślicznym, promiennym wysokim rejestrze, łącząca gruntowną znajomość Straussowskiego stylu wokalnego z nienaganną, szlachetną techniką. Jako Salome stworzyła poruszającą kreację - skupioną i pełną dramatycznej siły - której nie powstydziłyby się bardziej znane teatry operowe, zaś wspaniałą scenę finałową śpiewała jak w natchnieniu.” Olgierd Pisarenko „Ruch Muzyczny”
„...Katarzyna Hołysz urzekająco poprowadziła śpiewaną rolę Salome, tonując napięcie w umiejętnie poprowadzonej współpracy z tancerką, Franciszką Kierc. ...Katarzyna Hołysz pozostawiła słuchaczy w przekonaniu o swoim talencie wokalnym i interpretacyjnym...”
Katarzyna Wysocka „Gazeta Świętojańska”
„...Katarzyna Hołysz w roli Salome stworzyła wielką, głęboko przekonywującą, chwilami mrożącą krew w żyłach, kreację. Zachwyca głosem, aktorstwem, urodą i figurą...” Katarzyna Korczak
„... (Salome)-tkany na imponującym, przejmującym sopranie Katarzyny Hołysz i bardzo dobrze dysponowanej orkiestrze Opery spektakl...”kwiecień 2011 kultura.trójmiasto.pl„...Głosu Salome użyczyła Katarzyna Hołysz. Zaśpiewała swoją partię jak zawsze porywająco, przepięknie brzmiącym i świetnie opanowanym głosem, z niesamowitą dawką emocji...Pozostali soliści również wypadli bardzo dobrze, jednak scena należała do Katarzyny Hołysz...”
Maja Korbut, Jarosław Zalesiński Polska Dziennik Bałtycki
„...Partia Salome w jej interpretacji ( Katarzyna Hołysz) przejdzie z pewnością do historii opery.” Marek Weiss – portkultury.pl
„...Sopranistka Katarzyna Hołysz, po raz kolejny potwierdziła swój wielki kunszt nie tylko wokalny, ale również dramatyczny. (...) zachwyca zarówno wokal jak i gra sceniczna Katarzyny Hołysz...”
Małgorzata Herka, Studentka II roku studiów II stopnia na kierunku Kulturoznawstwo.
„...Ich wykonawczynią ( „Wesendonk Lieder”) na omawianym koncercie była Katarzyna Hołysz, wybitna dziś polska śpiewaczka młodej generacji. Szlachetność jej głosu, jego piękna i ciepła barwa oraz intensywność brzmienia, a także ekspresja oddawania uczucia i namiętności, dosłownie urzekły słuchaczy. Drugim utworem Wagnera, który usłyszeliśmy tego wieczoru (23 marca 2012roku,Filharmonia im. J.Szymanowskiego w Krakowie) był Wstęp i miłosna Śmierć Izoldy z dramatu muzycznego „Tristan i Izolda". W tym pięknym fragmencie poezja łączy się z muzyką w jedną potęgę, a tragedia miłości zostaje wyrażona z ogromem energii namiętności i pełni uczucia. Tak też został utwór ten zinterpretowany przez artystkę. A publiczność w napięciu słuchająca wspaniałego śpiewu, huraganem wprost owacji dla śpiewaczki, dyrygenta i orkiestry dała wyraz swej aprobaty wykonania.” Jacek Chodorowski –maestro.net
„...Katarzyna Hołysz stworzyła bardzo realistyczną dramatyczno-aktorską kreację sceniczną. Tosca w jej wykonaniu była intensywna emocjonalnie i prawdziwa w swoich reakcjach, natomiast głos pięknie pasował do roli o czym świadczy świetne piano w Vissi d'arte...” Marta Śniady – „Dziennik Łódzki”
„...Katarzyna Hołysz debiutująca w partii Toski zachwycała...”
Michał Lenarciński-O kulturze i nie tylko (blog)
„...Katarzyna Hołysz (...) swą arię Vissi d’arte zaspiewała bez zarzutu, doskonale panując nad wysokimi pianami...” Joanna Tumiłowicz – maestro.net
„...Partie wykonane przez Katarzynę Hołysz (...) brzmiały niezwykle wzruszająco, rozkładając napięcie stopniowo, aż do końca...” Olga Jankowska – portkultury.pl
„...Brawa na końcu były frenetyczne. Najwieksze zdobyła (...) debiutantka Katarzyna Hołysz.(...) Bardzo obiecujący debiut, więc czekam z niecierpliwością na równie znakomite kreacje tej artystki oraz wróżę jej znakomitą karierę.” Aleksandra Toczko „Trubadur”
„ ...Artystka (Katarzyna Hołysz) doskonale radzi sobie z trudnościami wokalnymi partii, ciesząc ucho naturalnym, pieknym mezzosopranem. „Bolesław Folek 2003„Bardzo miłą niespodziankę sprawiła debiutująca w roli Adalgisy młoda i urodziwa Katarzyna Hołysz...”Józef Kański „ Ruch Muzyczny” 9.03.2003„Partię Adalgisy powierzono młodej śpiewaczce Katarzynie Hołysz, która wykreowała sugestywny obraz swojej bohaterki, prezentując przy tym wspaniały głos i znakomitą technikę ...” Adam Czopek „Nasz Dziennik”
„ Z radością odnotowujemy też bardzo udany debiut młodej i urodziwej mezzosopranistki Katarzyny Hołysz w niewiele łatwiejszej partii kapłanki Agalgisy” Teresa Grabowska „Trybuna”
„...Ewenementem była partia Adalgisy (...) wykonana bezbłędnie pod każdym względem „
Tadeusz Szantruczek „Gazeta Poznańska”
„...Wspaniały debiut sceniczny stał się udziałem Katarzyny Hołysz, jeszcze studentki. (...) Jej Adalgisa była bardzo precyzyjna wokalnie i wiarygodna postaciowo. To imponujący krok do przodu młodej spiewaczki, już wcześniej bardzo dobrze prezentującej sie w studenckich jednoaktówkach operowych . „ Andrzej Chylewski „Głos Wielkopolski”
“Katarzyna Holysz war nicht nu rein blendend aussehender und auch so agierender Octavian, sondern sang auch sehr souveraen, geradezu muehelos , und verzichtete zudem als“Mmariandel” erfreulicherweise auf allzu grosses stimmliches Chargieren – eine ECHTEENTDECKUNG!!! “ Ivo Zoellner – “Der Neue Merker”
„...Katarzyna Holysz bezaubert, hinreissend mit ihrer Stimme, mit ihrem Spiel... Reinhold Lindner
“ ...Mit der Polin Katarzyna Holysz aus Posen ( eine Entdeckung des festivals fuer jungeSaenger in Rheinsberg) hatte sie ( die Feldmarschalin – Astrid Weber) als Octavian einebestens spielende und durchlagskraeftige gestaltende, grossartige Partnerin. Sie war ein eausstrahlungsstarke Erscheinung, treffend im Habitus und Benehmen eines jungen ,wohlerzogene Aristokraten...” Friedbert Streller “Saechszische Zeitung”
“...Beglueckwuenschen muss man die Oper Chemnitz fuer die Verpflichtung von KatarzynaHolysz als Octavian... “
Ingrid Schmidt “Der klare Blick”
“...Katarzyna Holysz steht noch am Anfang ihrer Karriere. Dennoch verfuegt sie bereitsueber eine beachtliche Buehnenpresaenz und eine Stimme, die zu schoensten Hoffnungenberechtigt...” Christoph Suhre “ Kulturspiegel”
“Katharina Holysz-Gemeinhardt, die sich zurzeit in Poznan auf die Eboli vorbereitet, war wiederumder Octavian. Das muss man gesehen haben! Die ueberreichung der silbernen Rose ist fuer denjungen Mann eine Art Dienst nach Vorschrift. Der kommt daher geschlendert und wird beim Anblickder Sophie wie vom Schlag geroehrt. Octavian muss sich sammeln. Das ist nicht gespielt, das ist gelebt!” Dr. Christoph Suhre
“...Katharina Holysz-Gemeinhardt, magistral en registro y amplitud vocal en sus dos papeles... “ www.LaVerdad.es
“Katharina Holysz-Gemeinhardt (…) jung, talentiert und hochgewachsen, geht denIdamantes mit viel Engagement an. (…) sie ist stets präsent, zuverlässig und wohlklingend.” Uwe Schneider klassik.com
"Sein Sohn <Idamantes>, ursprünglich eine Kastratenrolle, wurde für Katharina Holysz-Gemeinhardt zur großen Aufgabe, die sie gut löste.” Jens Daniel Schubert Saechsische Zeitung
"Die Namen solltest du immerhin mal hören: Den Idamantes sang mit großer stimmlicher EnergieKatharina Holysz-Gemeinhardt, und sie macht eine gute Figur dazu". Reinhold Lindner Freie Presse Chemnitz
“Katharina Holysz-Gemeinhardt ist ein glaubhafter Idamantes. “ Dr. Christoph Suhre, Kulturspiegel Thüringen
“Als Gast verpflichtet wurde lediglich Katharina Holysz-Gemeinhardt, die mit demschönen Timbre ihres Mezzosoprans einen leidenden Komponisten formt." Marianne Schultz, Freie Presse Chemnitz
„Katarzyna Holysz, artystka obdarzona głosem o ciekawym, pełnym brzmieniu, umiejąca wrażliwie polączyć ze sobą i sugestywnie zinterpretować muzykę i słowo"(*Katarzyna Hołysz, Künstlerin mit der Stimme vom interessanten, vollen Klang, kann sensibel Musik und Wort zusammenfügen und auch suggestiv interpretieren.) Marcin Gmys “Ruch muzyczny”
„...Na mnie największe wrażenie wywarła Katarzyna Hołysz, dysponująca piękną barwą głosu i znakomicie nim operująca - zarówno jeśli chodzi o technikę, jak i kulturę...”
Michał Lenarciński - POLSKA Dziennik Łódzki